Workation w Gudauri

Gudauri to ośrodek narciarski położony w Kaukazie w Gruzji. Znajduje się na południowo-wschodnim stoku Kaukazu Wielkiego, na wysokości 2200 metrów nad poziomem morza. Ośrodek oferuje szeroką gamę tras narciarskich dla narciarzy i snowboardzistów różnych poziomów zaawansowania, a także możliwości narciarstwa poza trasami. Gudauri oferuje również szereg udogodnień, w tym wypożyczalnie sprzętu narciarskiego, szkoły narciarskie i różne opcje zakwaterowania i wyżywienia. Ośrodek jest znany z długiego sezonu narciarskiego, który trwa zwykle od grudnia do kwietnia, oraz z panoramicznych widoków na otaczające go góry.

Do Gudauri można dostać się z Tbilisi marshrutką z dworca autobusowego odjeżdza jedna koło 11, w zależności jak szybko się zapełni. Co ciekawe, te jadące do Kazbegi nie chciały nas zabrać.

Marshrutka zatrzymuje się w samym Gudauri Ski Resort, niestety tego nie wiedzieliśmy i wysiedliśmy 1,5 km wcześniej na głównej ulicy. Była to zła decyzja, bo z wszystkimi tobołkami musieliśmy iść pod górkę. Kierowca który nas wysadził, wracając, widząc nas miał dobry ubaw. Powrotna marshrutka odjeżdza z rana, trzeba pilnować bo czeka tylko chwilę. Warto pytać się na recepcji, choć recepcjoniści z którymi mieliśmy doczynienia nie byli zbyt pomocni.

Noclegi w Gudauri w sezonie letnim są bardzo atrakcyjne. Za kawalerkę w wysokim standardzie płaciliśmy 130zł / dobra (2022 r.), co sprawia, że jest to doskonała miejscówka do spędzenia tygodnia lub kilku w otoczeniu zieleni, pastwisk i pięknej panoramy. W kompleksie był otwarty jeden dość spory jak na Gruzję market, przez co ceny niestety nie były niskie, ale asortyment maja całkiem niezły. Planując przyjazd dobrze zaopatrzyć się mniej typowe produkty. Internet w ośrodku był dobry i stabilny, do pracy wystarczający, gorzej z tym na zewnątrz.

W okolicy Gudauri można z łatwością przemieszczać się autostope. Nie wiem ile w tym szczęścia, ale co nie wyszliśmy na główna ulicę to nie czekaliśmy dłużej niż 5 min, aż ktoś miły się zatrzymał i nas podrzucił.

Z Gudauri można w 30 min dostać się do miejscowości Kaukaz w której jest sporo szlaków. My wybraliśmy się na jedne z popularniejszych do kościoła XX. Trasa jest łatwa, w średnim tępie zajęła nam 1,5h w jedną stronę, oczywiście schodziło się szybciej.

Międzu Gudauri a Kaukazem, jest piękna dolina Ruso. Co ciekawe, można tam dostać się kolejką bezpośrednio z resortu. Nam niestety się nie udało, bo w dniu kiedy planowaliśmy przejazd, kolejkę wyłączyli, ale bez problemu podjechaliśmy stopem.

Dolina Truso to dolina położona na północno-wschodnim krańcu Gruzji, w gminie Kazbegi. Jest znana z malowniczych krajobrazów i naturalnej piękności. Dolina otoczona jest wysokimi górami, a przez nią przepływa rzeka Dolina jest popularna wśród turystów pieszych i trekkingowych, ponieważ oferuje szeroką gamę tras dla wszystkich poziomów zaawansowania. Trasy prowadzą przez bujne lasy, przez alpejskie łąki i oferują panoramiczne widoki na otaczające szczyty.

Spacer przez dolinę Truso jest dość długi. Z głównej drogi do początku doliny jest około 2,5 km do przejścia, na szczęście w pierwszą stronę podrzuciła nas miła parka niemców. Gorzej było spowrotem, po przejściu ponad 18km, te ostatnie 2,5h szło się już dość ciężko, robiła się już szarówka i temperatura gwałtownie spadała.

Wracając do doliny, widoki są jedne z lepszych jakie widzieliśmy w Gruzji. Jest jedna droga więc zgubić się nie można. Po drodze mijaliśmy ruiny wioski, gdzie była otwarta kawiarenka (jest oznaczona na google maps). Prowadził ją miły starzec, zagadujący do każdego przechodniego. Asortyment dość skromny ale można było napić się domowego wina lub kawy i chwilę odpocząć na ławeczce.

Co jeszcze można robić w Gudauri?

Spacerować, jest tam sporo tras, mniej lub bardziej wymagających, z przepięknymi widokami.