Wyprawa do Gruzji to podróż w czasie. Możemy poczuć spokojny klimat górskich miejscowości, napić się lokalnego wina, prosto z 5cio litrowego baniaka po wodzie, bez akcyzy, kupionego w przydomowej piwnicy, a przede wszytskim możemy poczuć się u obcych ludzi, jak w domu.
Zapewniają wiekszy komfort i przestrzeń dla podróżującego w cenach zbliżonych do podrózy busami.
Bilety można zakupić na miejscu w Tbilisi, bądź online (+1lari). W sezonie letnim zaleca się kupowanie biletów przynajmniej z kilkudniowym wyprzedzeniem.
W pociagach nocnych nie ma kuszetek.
Jakość dróg podobna do polskich. Ceny wypożyczenia auta (ok 30$/doba) są na tyle wysokie, że korzystniej (czasowo i finansowo) wychodzi podróż autem wraz z lokalnym kierowcą, zaprawionym w wyprzedzaniu na 3go i w jeździe slalomem między psami czy krowami ;).
W miastach, aby nie tracić czasu na negocjacje, warto skorzystac z aplikacji Yantex oraz Maxim i zamowic taxówke w szybki i przejrzysty sposób.
Opłaca się z nich korzystać, przy 1-2 osobach podróżujących oraz na długich trasach, gdzie oszczędność, w stosunku do ceny taxówki będzie kilkukrotna.
Komfort podróży: wątpliwy. Brak klimatyzacji, za to intensywne wietrzenie oknami przy każdej prędkości, w zdecydowanej wiekszości pojazdów brak pasów bezpieczeństwa.
Pojemność: ile wlezie (w korytarzu sa dostawki z mikrooparciami), często brak miejsca na bagaż, jeżeli podróżuje dużo turystow to bagaż ląduje albo na dachu, albo na kolanach.
Płatności kartą w Gruzji są ogólnodostępne