Porady - 25 lipca 2019

La Palma – bananowe zagłębie

Wyspy Kanaryjskie cechują się różnorodnością, praktycznie na każdej można zaobserwować kilka mikroklimatów, krajobrazy zarówno wulkaniczne jak i lasy bardzo przypominające deszczowe. Różnice temperatur o obrębie wyspy również nie powinny zaskakiwać ze względu na różnicę wysokości, a wynosi ona prawie 2500m. Jeżeli przyjmujemy ze temperatura spada o jeden stopień wraz ze wzniesieniem o 100m to różnica wynosi 25 stopni, a w wyjątkowo słoneczne, sprzyjające plażowaniu dni nawet więcej.

Bananowce nie są drzewami, a jedynie krzewami, które do życia potrzebują dosyć stabilnego klimatu, jakim cechują się wybrzeża Wysp Kanaryjskich. Jesteśmy w stanie zobaczyć to od razu na początku naszego pobytu na La Palmie, podczas schodzenia do lądowania na prawie każdym skrawku wybrzeża będą rozpościerać się uprawy bananów karłowatych. Z góry te tarasy wyglądają pięknie, przypominają trochę zielone schody, podobne do tych z katalogów wycieczkowych promujących Sri Lankę. Tak ogromne powierzchnie uprawne wymagają budowy systemu nawadniania.


Wyspy Kanaryjskie to kraina wiecznej wiosny, lubimy tam jeździć bo pogoda zawsze nas rozpieszcza, niestety rolników już niekoniecznie. Na La Palmie możemy dostrzec wszechobecne rurki nawadniające, najczęściej mają swój początek w zbiornikach ‘estanques’ gdzie gromadzona jest deszczówka. Na wyspie można też często zaobserwować wąwozy, którymi zdawałoby się powinna płynąć woda, a nie płynie. Jest zbierana w górze rzek do systemów irygacyjnych, a samo ciśnienie pomaga doprowadzić ją na wybrzeże pod uprawy, bo przecież po co wylewać zapasy do oceanu? Tak się dzieje właśnie w przypadku wodospadu na zdjęciu powyżej.

Bezpośrednio lub pośrednio w ‘bananowym interesie’ siedzi prawie 40% mieszkańców wyspy, czyli ponad 30tys osób. Wynika to z tego, że z bananami jest naprawdę dużo zachodu. Krzewy trzeba przycinać, aby pozostawały te najbardziej obiecujące pędy. Na końcu kiści (pinii) bananów czasem spotykaliśmy ogromne fioletowo-bordowe kwiaty, czasem, bo jak się okazuje, są one specjalnie ścinane aby więcej substancji odżywczych trafiało do bananów. Jeden taki kwiat waży ok 2kg, zatem nie dziwi mnie ze rolnicy się ich pozbywają, woda na tej wyspie jest bardzo cenna. Roślinki sadzi się ręcznie, ponieważ sadzonki są delikatne, ich korzenie są płytkie i trzeba dbać o ich nawadnianie. Banany również zbiera się ręcznie, pinie są ścinane maczetą i na ludzkich barkach transportowane na ciężarówki i dalej.

Rate this post
0 komentarzy Skomentuj
Podobało się? Oceń
Rate this post
Co o tym myślisz?

Skomentuj ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polecane