Angkor Wat – odwiedziny w mieście świątyń

Angkor to kompleks świątyń znajdujący się w pobliżu miasta Siem Reap. Miasta, które jest napędzane napływem turystów, często odwiedzających Kambodżę tylko w celu zobaczenia jednej z najsłynniejszych świątyń na świecie – Angkor Wat.

Wyjazd do Angkor Wat najlepiej zaplanować dzień wcześniej, jeżeli ma być to wyjazd z kierowcą, należy ustalić szczegóły z wyprzedzeniem. Wyruszyliśmy około 4 rano, aby zdążyć kupić bilet wstępu i załapać się na wschód słońca nad główną świątynią.

Umówiony tuk tuk podjechał na czas. Jadąc w stronę świątyni, mijaliśmy inne tuk tuki zmierzające tam gdzie my, od razu było wiadomo, że wiele osób miało podobny plan na dziś. Po około 15 minutach drogi spod hotelu, podjechaliśmy pod wejście do kas biletowych. Samych kas było otartych około 30 w każdej kolejka po kilkanaście osób, na szczęście wszystko szło sprawnie (w sezonie to dopiero musi być tłok). Zeszło 37$ z karty – jednodniowa wejściówka kupiona. Bilety są imienne, ze zdjęciem (robionym przy kasie, każdy wypada niezwykle twarzowo ;)).

Po nabyciu biletów ruszyliśmy w kierunku głównej świątyni. Kierowca wysadził nas na parkingu i wskazał kierunek w którym mamy iść. Tłum szedł w jedną stronę, więc nie było szans pomylić drogi.

Po przejściu około 400 metrów znaleźliśmy się na placu przy świątyni. Każdy szukał tam swojego miejsca. Udaliśmy się na prawo w okolice sadzawki i czekaliśmy. Gdy słońce zaczynało pojawiać się już wiedzieliśmy, że tego dnia nie będzie spektakularnego widoku. Po szybkiej naradzie ruszyliśmy w stronę świątyni, aby wyprzedzić tłum siedzący za nami.

Wejściówki mieliśmy tylko jednodniowe, wybraliśmy kilka świątyń, które chcieliśmy zobaczyć. Po naradzie z kierowcą jedziemy dalej.

Kolejną ciekawą świątynią była Ta Prohm. Aby dostać się do niej, musieliśmy przejść około 100 metrów przez dżunglę w którym natura dawała o sobie znać donośnym hałasem cykad.

Wrażenie robi przeplatana natura, która walczy ze starymi budowlami. Słońce coraz wyżej, kilku godzinach spacerów upał dawał się we znaki. Chcąc nie chcąc trzeba było przyśpieszyć tempo zwiedzania.

Z odwiedzonych świątyń, najbardziej podobała nam się Świątynia Bayon. Na 56 wieżach znajdziemy 216 kamiennych twarzy. Duża ich część zachowana jest w całkiem niezłym stanie jak swój wiek 😉

Ile kosztuje Angkor Wat?

• Tuk tuk na 8h: 12-15$
• Bilet jednodniowy (2019) – 37$
• Bilet dwudniowy – 67$

O czym pamietać wybierając się do Angkor Wat?

• Jedzenie – zaopatrzcie się w prowiant. Pod główną świątynią możecie coś zjeść, ale nie polecamy tych knajpek na uniesienia podbienienia, raczej tylko na głód 😉
• Dużo napojów – nie zapomnijcie się nawadniać. Chodząc po kompleksie nie doświadczycie wiele cienia, a temperatura potrafi dokuczyć
• Sprawdźcie o której godzinie jest wschód i wyruszcie odpowiednio wcześnie.
• Nakrycie głowy – pamiętajcie, że będziecie od rana i przez pełne południe. Nie zapomnijcie kapelusza!